Po dramatycznym liście dzieci z Domu dziecka w Ścinawie wysłanym do Rzecznika praw dziecka i mediów coś drgnęło. Dolnośląski Urząd Wojewódzki we Wrocławiu wysłał do placówki dwóch kontrolerów. Kontrolerzy w środę i czwartek rozmawiali z dziećmi. Była to kontrola doraźna i dotyczyła tylko spraw, które były poruszane w treści listu.
 
Oprócz tego na terenie placówki pojawiła się też kontrola ze Starostwa Powiatowego. W przeciwieństwie do kontrolerów z DUW, urzędnicy ze starostwa nie rozmawiali z dziećmi, przeglądali natomiast ich dokumentację.
 
Sprawą zajęła się również Prokuratura Rejonowa w Lubinie, która 9 maja wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy Powiatowego Centrum Opieki i Wychowania w Ścinawie.
 
Zarządzająca PCOiW w Ścinawie, Ewa Cieślowska, również złożyła doniesienie do Prokuratury.
 
Z informacji, które do nas dotarły wynika też, że starosta Kielan odwiedził w piątek Dom dziecka w Ścinawie. Trudno nam dziś powiedzieć jakie były intencje wizyty starosty w Domu dziecka. Mamy nadzieję, że rozmowy z niektórymi dziećmi, które mówiły o swojej sytuacji w placówce i dlaczego nie chcą obecnej pani dyrektor, naświetliły staroście nieco problem, który zaistniał i narastał po objęciu stanowiska przez Ewę Cieślowską....

O Domu dziecka w Ścinawie i o tym co tam się dzieje można by napisać już sagę. Okazuje się, że ostatnio najwięcej pracy z Domem dziecka w Ścinawie ma Prokuratura rejonowa w Lubinie, w której znajduje się już kilka spraw dotyczących PCOiW w Ścinawie.

Co ciekawe, po dramatycznym liście dzieci, w którym błagają o pomoc, wysłanym do Rzecznika praw dziecka i mediów, Prokuratura  wszczęła śledztwo z zawiadomienia dyrektor E. Cieślowskiej z kwietnia br., która po publikacji prasowej złożyła doniesienie w celu wyjaśnienia, czy rzeczywiście w domu dziecka dochodzi do wspomnianych nieprawidłowości.
 
Sprawa dotyczy - informuje rzeczniczka Prokuratury okręgowej w Legnicy - "zaistniałego w okresie od 21 listopada 2010r., do dnia 24 kwietnia 2012r., w Ścinawie przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych – wychowawców i pracowników administracyjnych Powiatowego Centrum Opieki i Wychowania w Ścinawie poprzez zaniechanie sprawowania nadzoru nad wychowankami ww. placówki, poniżanie i wyzywanie słowami obelżywymi i wulgarnymi wychowanków oraz dopuszczenie do ucieczek, samouszkodzeń ciała i bójek wychowanków, czym działano na szkodę interesu prywatnego – wychowanków Powiatowego Centrum Opieki i Wychowania w Ścinawie".
 
Oprócz tego zawiadomienia Prokuratura wszczęła jeszcze śledztwa w sprawie przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez:
 
- funkcjonariuszy publicznych – członków Zarządu Powiatu Lubińskiego poprzez zaniechanie sprawowania bezpośredniego nadzoru nad Powiatowym Centrum Opieki i Wychowania w Ścinawie, w wyniku czego doszło do poniżania i wyzywania słowami obelżywymi i wulgarnymi wychowanków ww. placówki przez wychowawców Powiatowego Centrum Opieki i Wychowania w Ścinawie oraz do ucieczek, samouszkodzeń ciała i bójek wychowanków placówki, czym działano na szkodę interesu prywatnego – wychowanków Powiatowego Centrum Opieki i Wychowania w Ścinawie.
 
-oraz funkcjonariusza publicznego – Ewę Cieślowską Dyrektor Powiatowego Centrum Opieki i Wychowania w Ścinawie poprzez zaniechanie właściwej organizacji pracy ww. placówki, zaniechanie sprawowania bezpośredniego nadzoru nad wychowankami i pracownikami ww. placówki, dopuszczenie do poniżania i wyzywania słowami obelżywymi i wulgarnymi wychowanków oraz dopuszczenie do ucieczek, samouszkodzeń ciała i bójek wychowanków placówki, a także złośliwe i uporczywe naruszenie praw pracowniczych polegające na zwalnianiu pracowników zatrudnionych na czas określony, wprowadzenie kwartalnego systemu rozliczania nadgodzin, czym działano na szkodę interesu prywatnego – pracowników i wychowanków Powiatowego Centrum Opieki i Wychowania w Ścinawie.
 

Źródło NaszLublin.pl