dodano przez Rodzinny Dom Dziecka Edyta Wiszniewska
2025-11-03
Poniedziałkowy ranek był dla nas wszystkich bardzo pracowity całkiem niespodziewanie.Nasz rodzynek zbiegł rano z wielkim szlochem i łzami wielkości grochu przez łzy zdołał wydusić z siebie ciocia ....ktoś ukradł mi misia nigdzie go nie ma.Patrzac na czerwoną buzię postanowiłam że jeszcze przed śniadaniem będziemy poszukiwać zbiega oczywiście wszyscy domownicy byli bardzo zaangażowani w poszukiwania,po ok 10 minutach po misiu nadal nie było śladu prawie zrezygnowana stwierdziłam że jak wrócą ze szkoły wznowimy poszukiwania. Dzieciaki usiadły do śniadania bo czas wyjścia do szkoły zbliżał się wielkimi krokami.Nagle do kuchni wbiegł nasz Buli(ukochany pieseł wielkości małej krowy)a w pysku targa misia za lewe ucho ,radości nie było końca Miśków odnaleziony ale i tak wszyscy pospozniali się do szkoły Pokazało mi to jak duże znaczenie ma dla dzieciaków każdy szczegół
Zobacz także:
- » Uśmiechów dużo...
- » Prośba o wsparcie
- » Bajka nie bajka..a skarpetki znikają
- » Rodzinka.pl
- » RDD wpis 122 Dziękujemy
- » Małe główki duże marzenia
- » Badania Genetyczne
- » RDD wpis 121 Staramy się normalnie funkcjonować
- » Duże marzenia w małych glowkach
- » Wycinanie dyni...i brudna kuchnia
- » Rodzinny Dom Dziecka Stokowscy WIELKIE DZIĘKUJĘ
- » Kim był ten pan......
- » Prośba
- » Prośba
- » Święta Bożego Narodzenia
- » ❤️ Narodziny i życie...
- » Te liście są bardzo ładne..mm a może zrobimy....
- » Mikołaj
- » Marzenia dzieci ❤️
- » Ciociu ciociu ..to już będą prezenty
zobacz więcej













