Tydzień 31/2020 z życia wzięte....
dodano przez Rodzina Zastępcza Małe - Wielkie Cudeńka
2020-08-08
dodano przez Rodzina Zastępcza Małe - Wielkie Cudeńka
2020-08-08
Przedziwny tydzień za nami, w sumie może nie taki dziwny-tylko po prostu z życia wzięty, gdzie radość miesza się ze smutkiem a życie ze śmiercią. W niedzielę byliśmy na pierwszych urodzinach mojej chrześnicy. Było super wesoło i radośnie. Dzieci widziały prawdziwy piękny traktor, prawdziwą krowę, prawdziwe kury i kurczaczki, prawdziwe króliki. Wyprawa niesamowita i bardzo miło i rodzinnie spędzony czas. We wtorek z samego rana odebrałam telefon, że zmarł mój dziadek Marian..., wieczorem jeździliśmy na różaniec a w środę na pogrzeb. Jakiś etap mojego życia został w ten sposób zamknięty. W czwartek najmłodsze cudeńko było na spotkaniu z rodzicami biologicznymi. W piątek rozstaliśmy się z naszym średnim cudenkiem - teraz ciąglę o niej myślę i wiem że prędko nie przestanę. Spakowaliśmy jej wszystko co mogliśmy, żeby tam w nowym dla niej miejscu była otoczona znajomymi przedmiotami może w ten sposób będzie jej łatwiej przyzwyczaić się do nowych bądź co bądź rodziców i nowego miejsca. W sobotę byliśmy na ślubie siostry ciotecznej męża, którą poznałam jak miała 3 latka - a teraz proszę - panna młoda rozpoczyna nową drogę życia-jak ten czas leci. Z racji żałoby bylismy tylko albo aż na mszy świętej, żeby pomodlić się za nowożeńców. Zobaczcie to tylko 6 dni a tyle się wydarzyło, ale dla nas rodziców zastępczych najważniejsze było rozstanie się z naszym dzieckiem, które od malutkiego u nas było, o które dbalismy, pilegnowaliśmy i troszczylismy się. Cieszyliśmy się z każdego jej uśmiechu z każdego zabka, z tego jak pięknie się rozwijała i że rehabilitacja przyniosła takie piękne efekty a teraz musieliśmy się z nią rozstać....najgorsze jest to że wcale nie jesteśmy przekonani czy sąd podjął właściwą decyzję, no ale cóż czas pokaże.... Choć dla mnie jest bardzo dziwne że rodzice podczas przekazania dziecka nie pytali o nic, my jak odbieramy dziecko to ja zawsze pytam czy jadło, czy leki podane a jak nie to jakie i o której podac, jakie są zalecenia lekarskie itd - a oni nic nic zupełnie nic. Całe szczeście że napisałam im schemat dnia dziecka, mam nadzieję że doczytają i się zastosują.....jak to piszę jest mi bardzo smutno, nikt jednak nie mówił że będzie łatwo i prosto, trzeba trochę czasu na wszystko....
Pozdrawiamy serdecznie
Zobacz także:
- » Tydzień 15,16/2020 bardzo dobry czas u nas mimo wszystko...
- » Podziękowanie od NRZ Topolskich
- » Duża rodzina i nowe Dzieci
- » Podziękowania ❤️
- »
- »
- » podziękowania
- » Szkoła,jesień, święta tuż tuż !
- » Tydzień 20 i 21/2020 Przyjęcie kolejnego cudeńka do naszej rodziny i naszych serc ❤️
- » Tydzień 29,30/2020 Rodzina adopcyjna czy rodzina biologiczna ?
- » Podziękowanie
- » JESTESMY!
- » Podziękowanie
- » RZZ wpis 52 mamy wakacje
- » Bagaż ❤
- » Nowi podopieczni :)
- » Dziękujemy za krzesło z ikea
- » Podziękowania za opiekacz
- » Wyjazd do Zakopanego
- » Slicznie dziękujemy ❤❤❤
zobacz więcej